Kojarzysz Janusza z memów? Depozycjonowanie to jego specjalność: skoro somsiad ma lepiej, trzeba zrobić coś, żeby stanął na przegranej pozycji. Niestety, depozycjonowanie doprowadzić może do fatalnych skutków SEO. Podejmij więc walkę niczym Pawlak z Kargulem i sprawdź, czy i Ty padłeś ofiarą nieuczciwego konkurenta!
Ech, depozycjonowanie. Pewnie nie byłbyś zadowolony, gdybyś znalazł link do swojej strony w anonsie Gorącej Małgorzaty. A co, gdyby Twój konkurent rozpowiadał naokoło, że nie warto z Tobą współpracować, przekazując te uwagi… bezpośrednio wyszukiwarce? Brzmi jak Matrix: bo właśnie nim jest. Na szczęście wiem, co zrobić, byś mógł sięgnąć po czerwoną pigułkę i uratować… rzecz jasna, ocenę Twojej strony!
Na czym polega depozycjonowanie stron? Black Hat SEO w praktyce
Depozycjonowanie, czyli przeciwieństwo pozycjonowania to działania, mające na celu nieetyczne obniżenie pozycji Twoich treści. Osoby strojące za tymi działaniami (najczęściej to konkurencja) są niezmiernie kreatywne - dopuścić mogą się m.in.:
kopiowania treści na witrynach o szacunkowo lepszej ocenie, w wyniku czego Google wyświetla wyłącznie ich treść, a Ty: spadasz, a w najgorszym wypadku: całkowicie znikasz.
wyklikiwania reklam lub budowania fałszywego ruchu, mającego niewiele wspólnego z działaniami homo sapiens – bliżej im do homo habilis, co z pewnością nie podoba się robocikom. Takie działania nie tylko przeciążają serwery, ale również doprowadzają do wniosku, że zainteresowanie ludzi Twoją stroną jest znikome, na czym cierpi SEO i SXO. To tak zwane depozycjonowanie on-site.
wymuszonego indeksowania witryny, która powoduje jeden, wielki lag i wpływa negatywnie na wskaźnik szybkości ładowania się strony. Przecież Twój hosting współdzielony, chmura lub wielka maszyna w serwerowni pana Franka nie wytrzyma wszystkiego.
linkowania off-site na niskiej jakości serwisach, czyli działania ukierunkowane na symulację nieskutecznych praktyk marketingowych, za którymi w rzeczywistości nie stoisz Ty. Niskiej jakości linki przychodzące stale obniżają Twoje wyniki i utrudniają Ci pozyskiwanie pożądanej konwersji.
wysyłania fałszywych zgłoszeń naruszenia praw autorskich, co prowadzi bezpośrednio do spadku pozycji witryny w wynikach wyszukiwania.
publikowania niepochlebnych opinii i innych oszczerstw, czyli domena nieuczciwej konkurencji. Negatywne opinie wpływają bezpośrednio na ocenę strony.
Zbiór podobnych akcji zmniejszających wartość witryn nazywa się fachowo negatywnym SEO. Część rozwiązań z tego zakresu to również działania zaliczane do Black Hat SEO, czyli praktyk, które mają na celu manipulować wyszukiwarką, co w rzeczywistości sprowadza się do rezultatów odwrotnych do zamierzonych.
Rzecz jasna: w przypadku nieuczciwych praktyk taki rezultat jest pożądany, choć... niekoniecznie dla Ciebie.
Depozycjonowanie stron internetowych: Twoje linki na stronie, której nie otworzyłbyś przy żonie?
Twój konkurent może wykupywać content miernej jakości z linkowaniem, zlecając publikację na serwisach o koszmarnej ocenie SEO. Zlecić może również zaspamowanie słabej reputacji for komentarzami, które nie dość, że są ewidentną szeptanką (która, w tym przypadku, w niczym Ci nie pomoże), to jeszcze nie pasują do tematu dyskusji, a nawet: samego działu. W końcu nie ma to, jak rozmawiać o pierścieniach tłokowych silnika w wątku o mezoterapii mikroigłowej skóry twarzy! 😉
Niestety, nieetyczni konkurenci posunąć mogą się nawet do kroków największego kalibru: znane są historie linkowania zawartego na stronach o treści pornograficznych lub o tematyce gore’owej. Tym samym, widoczność strony w wynikach wyszukiwania spada, a ktoś umywa rączki.
Jak algorytmy SEO mają się do depozycjonowania stron: system Penguin
W 2012 roku system analizy linkowania przeszedł rewolucję. Wcześniej, Google nie brało pod uwagę odnośników pochodzących ze stron wątpliwej treści lub ocenianych przez roboty najzwyczajniej słabo. W tamtym czasie, w życie wszedł system Penguin, oceniający jakość budowania linków. Nietrudno się domyślić, że linki pochodzące ze spamowisk (heh: wysypisko 21 wieku!) zaczęły pogarszać drastycznie ocenę Google. Jedynie wartościowy i unikalny content, publikowany w dobrej rangi serwisach, prowadzi w tym przypadku do poprawy.
Do jakiego stopnia ważny jest Penguin? W2016 roku Google zintegrował go z głównym systemem rankingowym. Jest więc już nie tylko pracującym na zlecenie doradcą, lecz raczej: kluczową zębatką w maszynie.
Fake traffic, czyli proces depozycjonowania on-site pod przykrywką tubylców
Jak już wiesz, human-first content jest niezwykle istotny. Google mierzy, w jaki sposób użytkownicy przyswajają treści zawarte na Twojej stronie, analizując ludzkie zachowanie, zaangażowanie i działania. Liczy się m.in. to, ile czasu spędzają przy poszczególnych fragmentach strony i jaką konwersję wykonują. Na tej podstawie obniżają lub podwyższają Twoje wyniki. SXO pełną parą!
Wyobraź sobie teraz, że ktoś robi Ci na złość, niszcząc Twoje pozycjonowanie strony internetowej, prowadząc działania on-site. Powiększa w nieskończoność słodki obrazek z kotkiem, zamiast interesować się treścią Twojej strony. Wypełnia formularze w 10 sekund na fałszywe dane, wpisując w okna pełne wyszukanego słownictwa frazy typu „fhdsjfs8fjmnd”.
To nie wszystko! Kojarzysz może automaty nad morzem: cymbergaje, które przyprawiają dźwiękiem o ból głowy? Twój konkurent może symulować tor toczenia się dysku, odbijając kursor na ukos od rogów ekranu. Ruch liczony w tysiącach z Wysp Salomona? Choć, w przeciwieństwie do popularnych scamów, za odebranie połączenia (no; w tym przypadku internetowego) od takiego potentata nie zapłacisz kilku tysięcy, Twoja ocena spadnie. Za podobne działania odpowiadają, oczywiście, zaprogramowane na czyjeś życzenie boty. Zniszczenie konkurencji w dobie cyfryzacji nigdy nie było takie proste...
Konsekwencje depozycjonowania, czyli nie tędy droga
Depozycjonowanie sprowadza się do fatalnych skutków. Wyobraź sobie, że stronę silnie depozycjonowaną odwiedzają po kolei wyimaginowani przedstawiciele różnych działów Google. Asystent ds. szybkości i płynności, zafascynowany poczynaniami Lewisa Hamilltona? Odhaczone. Maniak antropologii, który definiuje, czy zachowanie jest ludzkie, czy może pochodzi bardziej od agamy brodatej? Mamy za sobą i to. Fanatyk paczkomatów, który wie, czy polecenia pochodzą z prawdziwej poczty pantoflowej, czy może brudnego przekazu kopert pod stołem? Odhaczone.
Wszystkie z tych działań, odbywające się, rzecz jasna, wyłącznie w algorytmach wyszukiwarki, prowadzą do stałego obniżania oceny. Najpierw ofiarą padnie Twój content, np. poszczególne wpisy na blogu, a potem: widoczność całej witryny w wynikach Google. Cokolwiek nie opublikujesz, nie zaindeksuje się w wyszukiwarce. Możesz zniknąć z powierzchni Ziemii. W końcu jeśli nie ma Cię w Internecie, rzekomo wcale nie istniejesz…
Mam nadzieję, że nie muszę tłumaczyć, że nie warto również samemu depozycjonować. Pogarszanie wyników danej strony jest nieetyczne i prowadzi do poważnych konsekwencji prawnych. Zamiast depozycjonować konkurencyjną stronę, znacznie lepiej zagadać do profesjonalnych firm świadczących usługi w zakresie SEO. Buduj swoją reputację, zamiast niszczyć czyjąś!
Pozycjonowanie w legalny i godny sposób prowadzi do stałego podwyższania pozycji strony w wynikach wyszukiwania i budowania wartościowych stron. Firmy SEO nie stosują brudnych praktyk: wysokie pozycje gwarantuje wyłącznie doświadczenie i sumienna praca!
Negatywne SEO – jak się przed nim chronić? Jak zapobiec depozycjonowaniu?
Rangę problemu sprawdzić można na kilka sposobów. Pierwszym jest użycie narzędzi analitycznych, sprawdzających linki prowadzące do podstron: wystarczy wykorzystać najprostsze Google Search Console. Jeśli zauważysz niepokojące źródło, możesz się go wyprzeć, co przeanalizuje po swojej stronie Google. Tym samym oczyścisz kampanię nieustannie pracujących zębatek Google z kurzu, brudu i odpadów komunalnych. Przeprowadzić możesz również audyt SEO. Koniecznie sprawdź również opinie o firmie, a w najcięższym przypadku: wprowadź ich moderację.
Co z fałszywym ruchem na stronie? Jeśli boty wyklikują Twój budżet reklamowy lub poruszają się po stronie w sposób przypominający nabuzowaną fretkę, skorzystać możesz z płatnych rozwiązań, np. polskiego Travatar. Podobne aplikacje wychwytują niepożądany ruch w obrębie strony i wprowadzają kreatywne działania chroniące Cię przed jego skutkami. Taką analizę zewnętrzną wykorzystać możesz również na drodze prawnej.
Czym grozi depozycjonowanie?
No właśnie: skoro o prawie mowa… Wszystkie z opisanych działań podlegają nieuczciwej konkurencji, a więc: mogą prowadzić do postępowania karnego. Nietrudno wysnuć też, do czego prowadzą ataki DDoS czy akcje szkodliwych botów. Z pomocą analityków, kilku narzędzi i dobrego prawnika możesz wyprowadzić nieuczciwego konkurenta w manowce, a potem: naprawić wynik swojej strony. W tym pomożemy Ci my! wink, wink.
Wiesz już, czym jest depozycjonowanie stron internetowych i dlaczego niekorzystne jest zarówno dla ofiary, jak i kata. Czas zdobyć przychylność wyszukiwarek jego absolutnym przeciwieństwem: White Hat SEO! Wiesz: zły glina i dobry glina... Możemy być tym dobrym! 😉
Współczesny świat biznesu jest bardzo dynamiczny, a marketing B2B odgrywa w nim kluczową rolę. Przede wszystkim w budowaniu trwałych relacji z klientami, zwiększaniu sprzedaży i generowaniu wartościowych leadów. Marketing B2B jest bardziej złożony od B2C (klienci indywidualni) i wymaga przemyślanych strategii i podejścia uwzględniającego specyficzne potrzeby odbiorców. Czego jeszcze dowiesz się z artykułu? Przyjrzymy się […]
Dynamicznie zmieniający się świat biznesu, skuteczne działania marketingowe są kluczem do sukcesu każdej firmy. Niezależnie od tego, czy koncentrujesz się na rynku B2B czy B2C, efektywna strategia marketingowa pomoże wpłynąć zarówno na wizerunek marki, jak i jej wyniki finansowe. Co zrobić, gdy działania marketingowe nie przynoszą oczekiwanych rezultatów? Odpowiedzią może być doradztwo marketingowe. Jest to […]
„Czego pragną kobiety” to film z 2000 r., w którym główny bohater, specjalista od reklamy, ulega wypadkowi, po którym słyszy myśli kobiet. Dzięki temu jest w stanie idealnie dopasować swoje działania do potrzeb płci pięknej, czym zyskuje przewagę. Jak to ma się do sprzedaży w Twojej firmie? Choć też chcielibyśmy wiedzieć, czego pragną kobiety, to […]
Rozwój internetu sprawił, że nasze zachowania w sieci także ewoluowały. Z każdym dniem lepiej rozumiemy, jak działają wyszukiwarki, jak z nich korzystać i jak dotrzeć do informacji, których potrzebujesz. Mało kto z nas szukając butów do biegania, wpisze w wyszukiwarce ogólne hasło „buty”. Bardziej prawdopodobne jest, że wpiszemy „buty do biegania Nike dla mężczyzn do […]
We współczesnym konkurencyjnym biznesie kluczowym elementem sukcesu jest umiejętność wyróżnienia się na tle konkurencji, czyli Unique Value Proposition (UVP). Propozycja wartości, która przemawia do klientów i pomaga wyróźnić Twoją firmę od konkurencji, to niezbędny składnik silnej marki, która pozyskuje klientów i sprawia, że są oni lojalni. Odpowiedzi znajdziesz w dalszej części artykułu. Zapraszamy! Czym jest […]
Ponowne wykorzystywanie surowców naturalnych to nie tylko ukłon w stronę zielonych zmian. Jest to również szansa na efektywniejsze zarządzanie dostępnymi zasobami. Jednym z takich zasobów dla Twojej firmy są treści na stronie internetowej i w e-sklepie. Wiesz, że puszki aluminiowe można przetwarzać w nieskończoność? Materiał jest ciągle użyteczny. Twoje treści także mogą takie być i […]
Zróbmy mały test. Wyobraź sobie, że szukasz dostawcy usług lub produktów dla siebie, lub swojego przedsiębiorstwa. Wrzucasz nazwę firmy do wyszukiwarki i wchodzisz na jej stronę. Poza spojrzeniem na ofertę, klienci najczęściej sprawdzają na Twój tekst „O nas” / „O firmie”. Prawdopodobnie Ty też chcesz wykorzystać ten potencjał. Czy wiesz, jak napisać atrakcyjną dla odbiorców […]
Jak stworzyć Tone of voice marki? Dobre pytanie, na które spróbujemy odpowiedzieć w tym artykule. Przedstawimy także, jak wygląda proces tworzenia jednego z kluczowych filarów strategii komunikacji marki. No to co? No to Frugo! Ekhm… zapraszamy. Przystawka: Amazon umie w komunikację W artykułach na naszym blogu przewijają się tematy związane ze strategią komunikacji. Dzisiaj skupimy […]