Optymalizacja strony internetowej – spraw, że Twój serwis będzie jak Formuła 1!

Chcesz się ścigać z najlepszymi? Sama wypasiona fura może nie wystarczyć. Rywalizacja w czubie peletonu jest trudna, a poza aspektami technicznymi maszyn liczą się działania zespołu. W końcu żaden kierowca po zjeździe do pit-stopu samodzielnie nie zmienia opon i nie tankuje bolidu. Tutaj liczy się praca całej drużyny, która wpływa na wynik. Podobnie jest z wyścigiem o pozycję strony w Google. Czy Twoja witryna lub e-sklep są gotowe, aby dotrzeć do potencjalnych klientów?

Po co optymalizować stronę internetową?

Wyobraź sobie, że podjeżdżasz swoim bolidem na miejsce startowe. Przed Tobą widzisz auto Hamiltona, a tuż obok Schumachera. Zerkasz w bok, a tam Sebastian Vettel szykuje się do wyścigu. Wszyscy mają wymuskane auta z potężnymi silnikami i innowacyjnymi rozwiązaniami poprawiającymi aerodynamikę. Zapalają się światła, motory napędowe ryczą jak szalone i nagle wszyscy ruszają. Jednak Twój drewniany bolid, choć wygląda imponująco, to silnik od kosiarki nie jest w stanie rywalizować z dobrze przygotowanymi przeciwnikami. 

Jak zmienić taki stan rzeczy? Poniżej znajdziesz kilka wskazówek.

Bądź widoczny w wynikach wyszukiwania

Przenieśmy się teraz na grunt strony internetowej oraz e-sklepu. Elementy znajdujące się na www (on-site SEO) i czynniki spoza witryny (off-page SEO) wpływają na pozycję portalu w SERP-ach, czyli w organicznych wynikach wyszukiwarek internetowych.

W ramach działań on-site weryfikacji wymagają najczęściej treści i słowa kluczowe (nagłówki, adres URL), architektura informacji, kod HTML, aktualizowanie treści na stronie i dostosowanie strony do urządzeń mobilnych.

Czynniki spoza strony (off-site), które oddziałują na witrynę, to m.in. linki z innych www, jakość witryn, na których są odnośniki do Twojej strony i stopień zaufania do strony określany na podstawie algorytmu TrustRank.

Wszystkie powyższe składowe wpływają na wygląd i sprawność Twojego bolidu, jakim jest strona internetowa. Jeśli w jakimś miejscu coś kuleje, to Google nie będzie chciało takiej witryny na wysokim miejscu w wynikach wyszukiwania. Dlaczego?

Otóż ważne jest, aby użytkownicy szukający danego produktu lub usługi dostali wysokiej jakości informacje w możliwie najkrótszym czasie. Jeśli Twój bolid rozpędza się dłużej niż trzy sekundy, to statystyczny użytkownik opuści witrynę i przejdzie do konkurencji.

Przeczytaj także: Strategia marketingowa - co to jest i dlaczego jest Ci potrzebne?

Poprawa parametrów technicznych i optymalizacja treści na stronie – dlaczego warto ulepszyć zawartość strony internetowej?

Zastanawiasz się pewnie, po co to wszystko. Ano po to, żeby na koniec miesiąca wypracowane wyniki sprzedażowe pokrywały się z estymacją. Innymi słowy, żeby zgadzał się hajs, bo to paliwo, które umożliwia Ci ulepszanie swojego bolidu (strony i firmy).

Najważniejsze korzyści z optymalizacji stron www:

• wyższa pozycja w organicznych wynikach wyszukiwania (bez płatnych reklam) – więcej ludzi trafi na stronę Twojej firmy, a to szansa na sprzedaż;
• wyższa pozycja w regionalnych wynikach – jeśli prowadzisz sklep rowerowy w mieście X, to potencjalni klienci z Twojego miasta, szukający rowerów, części lub kasków mogą trafić na stronę firmową, lub odwiedzić punkt stacjonarny;
• lepsza użyteczność i szybkość strony – odwiedzający spędzą więcej czasu na www firmy, a to zwiększa szansę na sprzedaż lub inną oczekiwaną konwersję;
• większy ruch na www – im więcej osób zajrzy na stronę, tym większa szansa na sprzedaż;
• widoczność w Google na wybrane frazy – zwiększasz szansę na dotarcie do potencjalnych klientów.

W branży związanej z pozycjonowaniem stron żartuje się, że najlepszym miejscem do ukrycia zwłok, jest druga strona wyników wyszukiwania w Google. Jeśli jakaś witryna jest poza Top10, to możemy mówić o Formule 2 lub Formule 3. Ktoś tam zagląda, ale zazwyczaj rzadko.

Pimp my car, czyli „odpicuj mi stronę”, ale nie zapomnij o optymalizacji SEO

Search Engine Optimization (SEO) to optymalizacja strony internetowej pod kątem wyszukiwarek. Proces polega na dostosowaniu zawartości i struktury, aby była ona lepiej widoczna w wynikach wyszukiwania, głównie w przeglądarce Google.

Powiedzmy, że dostajesz nowe auto z fabryki. Błyszczy, pachnie i jest zadziorne, ale do bolidu nie ma podjazdu. Rolą mechanika (specjalisty SEO) jest poprawienie parametrów auta, żeby było szybsze, wydajniejsze i bardziej przyjazne dla użytkowników. Celem jest zwiększenie Twoich szans na dobrą lokatę w Top 10 wyników wyszukiwania. To tuning auta, ale daleki od tego „wiejskiego”.

Wizyta u mechanika: przegląd stanu pojazdu (www)

Hochsztapler powiedziałby, że zamieni dynię w piękną karocę, a myszy w dorodne rumaki, które powiozą Cię w stronę zachodzącego słońca. Tylko o północy czar pryśnie. Twoja strona, zamiast elegancko prezentować się w wynikach wyszukiwania, sczeźnie gdzieś na końcu internetu.

W SEO nie ma dróg na skróty, chyba że masz pokaźny budżet reklamowy, to można próbować przepychać się na torze. Czasami podskoczysz o kilka oczek, ale jak się skończy nitro, to możesz wrócić do pozycji wyjściowej. Pieniądze wydane na reklamę to fajerwerki, które przyciągają klientów i mogą podnieść zyski. Jednak budżet nie zawsze pozwala na utrzymanie reklam w długim okresie. Pozycjonowanie stron to solidna konstrukcja, której budowa wymaga czasu, ale w zamian za to otrzymujesz stabilny strumień przychodów.

Zanim stworzysz budżet na reklamę i działania SEO pod kątem wyszukiwarek internetowych, proces optymalizacji warto zacząć od odwiedzin Dominica Toretto, czyli mechanika. W tym wypadku to specjalista, który przeprowadzi audyt SEO Twojego bolidu. Zadanie polega na sprawdzeniu kondycji strony internetowej pod kątem wskaźników, które wpływają na wyniki wyszukiwania. Głównym celem jest weryfikacja, czy stronę można ulepszyć, jeśli tak to, w jakim zakresie, a ponadto ocenić, czy spełnia ona wszystkie warunki dla wysokich pozycji w SEO.

Podłączamy auto pod komputer i sprawdzamy:

• Kwestie techniczne – kod strony, infrastrukturę, wydajność i szybkość ładowania się strony;
• Treści – przede wszystkim ilość i jakość, a ponadto zgodność z wytycznymi SEO i widoczność dla robotów Google, które indeksują witrynę;
• Linki – wszystko, co wiąże się z linkami – ilość, jakość, anchory, czyli treści, po których kliknięciu użytkownik zostaje przeniesiony do konkretnej strony, np. z produktem lub usługą, które oferujesz.
• Porównanie z konkurencją – ocena, jak Twoja gablota wypada pod względem widoczności i jakości na tle konkurencji.

Ogólny przegląd ułatwia ocenę tego, co jest do zrobienia, aby strona spełniła zalecenia Google. Jest to krok w stronę poprawy widoczności witryny, co zwiększa szansę na dotarcie do potencjalnych klientów.

Przeczytaj także: Pozycjonowanie wizytówki Google Moja Firma - co musisz wiedzieć?

Core Web Vitals to ważne wskaźniki dla Twojej strony

CWV, to wskaźniki, które kojarzą się z szybkością i wydajnością strony internetowej. Google wprowadziło je w 2021 r., aby łatwiej oceniać strony mobilne. Narzędzie dobrze się przyjęło, a dzięki temu w 2022 r. pojawiła się wersja na komputery. Obecnie są one tak samo istotne, jak np. bezpieczeństwo strony, szyfrowanie połączeń czy responsywność.

Podstawowe Wskaźniki Internetowe, jak inaczej nazywane jest Core Web Vitals, wyznaczają kierunek, w którym zmierza przyszłość pozycjonowania stron internetowych. Na ostateczny wynik najbardziej wpływać będą doświadczenia użytkowników i ich zadowolenie z wyszukiwanego wyniku.

Jak mierzy się Core Web Vitals?

Podstawowe Wskaźniki Internetowe mierzy się na dwa sposoby:

• Lab data – pomiar laboratoryjny, który realizuje się przy pomocy specjalistycznych narzędzi. Zgromadzone informacje dostarczają danych o tym, jak użytkownik odbiera www i jakie jest jego zadowolenie z odwiedzin konkretnej strony.
• Field data – informacje zebrane od rzeczywistych użytkowników, którzy korzystają z przeglądarki Chrome. Dane są przez 28 dni i wskazują średni wskaźnik CWV. Wyniki znajdziesz w raporcie Chrome User Experience Report (CrUX).

Warto zaznaczyć, że Lab data można wzbogacić o rzeczywiste dane pobierane w ramach Field data.

Podstawowe Wskaźniki Internetowe

Jeżeli chcesz podkręcić swój bolid Formuły 1, to nie obędzie się bez sprawdzenia CWV. W sumie to trzy parametry, które pokazują, jak szybka jest strona internetowa lub Twój e-sklep.

First Input Delay – FID

FID to opóźnienie przy pierwszym działaniu (opóźnienie po pierwszym wejściu). Parametr pomaga w analizie interaktywności strony internetowej. Pomiar uruchamia się w momencie wejścia www i trwa do momentu osiągnięcia przez nią pełnej interaktywności. Analiza wykonywana jest na podstawie dowolnego elementu interaktywnego, który użytkownik kliknął jako pierwszy.

Zbyt wysoki FID to zwykle oznaka braku możliwości szybkiej interakcji ze stroną. Wskaźnik można interpretować jako:

• Dobrej jakości – przedział do 100 milisekund, do pierwszej interaktywności;
• Wymagający poprawy – od 100 do 300 milisekund;
• Słabej jakości – powyżej 300 milisekund.

Sytuacja z ostatniego punktu może negatywnie wpływać na doświadczenia użytkownika, który odwiedził stronę internetową.

Larges Contentful Paint – LCP

LCP to szybkość ładowania strony, a konkretnie największego elementu na stronie. Wskaźnik mierzy czas, jaki potrzebuje przeglądarka, aby załadować największy element na stronie, np. tekst, grafikę czy film.

Ocena wskaźnika:

• Dobrej jakości – 2,5 sekundy do setki, czyli w takim czasie powinien załadować się największy element na stronie;
• Wymagający poprawy – od 2,5 do 4 sekund;
• Słabej jakości – powyżej 4 sekund.

Dobra optymalizacja sprawia, że szybkość ładowania strony wpływa na pozycjonowanie. Dzięki temu unikniesz sytuacji, w której użytkownik po prostu nie czeka na załadowanie, tylko opuszcza witrynę i przechodzi do konkurencji. 

Cumulative Layouts Shift – CLS

Wskaźnik mierzy ilość przesunięć elementów na stronie, które są widoczne podczas ładowania. Najpewniej zdarzyło Ci się kliknąć „zaloguj” lub wybrany link, ale strona była w trakcie wgrywania i finalnie przeniosło Cię do miejsca, w którym nie chciałeś wylądować. Wkurzające, prawda? Użytkowników Twojej strony to też będzie irytować. Pamiętaj zarówno o optymalizacji mobilnej, jak i witryn internetowych uruchamianych na komputerze. 

Ocena wskaźnika:

• Dobrej jakości – nie występują przesunięcia układu, a CLS mieści się w przedziale od 0 do 0,1;
• Wymagający poprawy – od 0,1 do 0,25;
• Słabej jakości – powyżej 0,25.

Legendarne bolidy F1 to klasyki, które są perełkami kolekcjonerskimi. Jednak w zestawieniu ze współczesnymi pojazdami nie mają żadnych szans na torze wyścigowym. Ta analogia sprawdza się także w przypadku stron internetowych. Strony pamiętające ubiegły wiek lub te powstałe dekadę temu to styl retro, który może odpychać użytkowników. Jednocześnie nawet najpiękniejsza i najnowocześniejsza witryna nie ma racji bytu, jeśli większość użytkowników nie będzie chciała zobaczyć jej w pełnej krasie, jeśli ta będzie ładowała się przez 10 sekund. Warto więc zadbać zarówno o wygląd, jak i aspekty techniczne, aby dostosować się do potrzeb użytkowników.

Więcej parametrów technicznych, o których nie chcesz czytać i dlatego o nich nie napiszemy

Jest jeszcze wiele obszarów, które wymagają wyjaśnienia. Wśród nich są m.in. działania ON i OFF-site SEO, White Hat Seo & Black Hat SEO, czym są dane strukturalne, jak wygląda indeksowanie strony, czym jest crawl budget i masa innych rzeczy, które być może mało Cię interesują. Dlatego przejdźmy do rzeczy.

W naszych szeregach mamy specjalistów, którzy wiedzą, jak zbudować i zoptymalizować Twój bolid, aby radził sobie w wyścigu o klientów lepiej niż trabant. Znamy sposoby, aby skutecznie wykorzystać nitro (reklama Google Ads i na Facebooku) i napędzić klientów. Co więcej, case studies przybliży Ci efekty naszej pracy w zakresie pozycjonowania. 

ZAPEWNIAMY Cię, że jak do nas zadzwonisz, to telefonu nie odbierze Vin Diesel, ale możesz spodziewać się basowego głosu w słuchawce. Zapraszamy do kontaktu po więcej szczegółów i konkretów dotyczących optymalizacji witryny lub e-sklepu.